Festiwal Życia czy Festiwal Nieoczekiwanych Zdarzeń? „Organizatorzy tego wydarzenia wymyślili sobie, żeby zrobić pierwszy katolicki stand- up"!
Uczestnicy Festiwalu Życia w Kokotku mogli wysłuchać pierwszego na tym festiwalu katolickiego stand-upu. Ks. Łukasz Wieczorek, duszpasterz młodzieży archidiecezji katowickiej, zaangażowany również w przygotowanie Festiwalu Życia w trakcie niemal godzinnego wystąpienia w komediowym stylu opowiadał o różnych sytuacjach ze swojego kapłańskiego życia. Mówił również, o pierwszym razie, gdy udzielał ślubu.
– Jakiś czas temu organizatorzy tego wydarzenia wymyślili sobie, żeby zrobić pierwszy katolicki stand-up. A że nikt inny nie chciał tego wziąć, dostałem ja. Jeszcze 15 minut temu myślałem, że nie wyjdę tu na scenę – rozpoczął ks. Łukasz Wieczorek.
– Ludzie z mediów powiedzieli mi, że muszę powiedzieć coś ostrego, żeby dobrze się to sprzedało. No to teraz ksiądz mówi o swoim pierwszym razie – kontynuował, od razu zyskując uwagę studentów zgromadzonych w festiwalowej Strefie Chilloutu.
– Byłem świeżo wyświęconym księdzem, moja pierwsza parafia, a w zasadzie na zastępstwie w pięknym Mikołowie… Przyszedł czas, by odprawić pierwszy ślub. Podchodzę do pary młodej, która czeka w drzwiach kościoła, i mówię do nich: „to jest mój pierwszy raz”. A pan młody na to: „mój też!” – opowiadał ks. Wieczorek.
W trakcie prawie godzinnego stand-upu ksiądz w komediowym stylu przytaczał między innymi historie o swoich nietypowych interwencjach policyjnych oraz o tym, że 400 ml kawy zajmuje pół stołu w pokoju nauczycielskim. Całego wystąpienia można posłuchać na kanale Festiwalu Życia na YouTubie.
Podczas Festiwalu Życia w Kokotku byliśm,y obecni wraz z wolontariuszami KBO w specjalnym namiocie, by powiedzieć o naszych projektach i zaprosić do wolontariatu. Do zobaczenia w kolejnych miejscach!
Zdj: Grzegorz Szpak