"Mój Wyjazd na Światowe Dni Młodzieży zdarzył się przez "przypadek";. Ten przypadek Bóg wykorzystał, żeby zmieniać moje spojrzenie na wiele spraw. We Francji, Portugalii, Hiszpanii zachwycały mnie cudowne widoki, ocean, klimat, wszystko inne i nowe. Największym zaskoczeniem było spotkanie ludzi o otwartych sercach. Nasze nowe rodziny przyjęły nas od razu z wielką radością. Wolontariusze, chociaż pewnie zmęczeni, byli zawsze uśmiechnięci. Mam wrażenie, że również między nami zawiązała się wspólnota. Hasłem tegorocznego spotkania było: "Maryja wstała i poszła z pośpiechem". Poszła w góry, z siłą i zapałem, które ma młode serce. Czasem my sami albo drugi człowiek jest taką górą, ale Maryja się nie zniechęciła. Ten czas można podsumować słowami Papieża Franciszka z Mszy Świętej posłania, z niedziel Przemienia Pańskiego. Warto jaśnieć, warto słuchać i warto nie lękać się. Za to wszystko o czym już wiem o w co wierzę mocno, że warto bardzo dziękuję."
~ Agnieszka